„Nigdy nie przestawaj marzyć, nigdy nie przestawaj wierzyć, nigdy się nie poddawaj, nigdy nie przestawaj próbować i nigdy nie przestawaj się uczyć” (Roy T. Bennett, Światło w sercu). Drugi luty to Dzień Pozytywnego Myślenia. Pomysłodawcą tego święta, które w USA obchodzi się 13 września, jest amerykańska psycholog Kirsten Harrell. Od lat zajmuje się ona badaniem (również na własnej skórze) wpływu optymistycznego nastawienia na zdrowie i proces leczenia. Usposobienie wobec rzeczywistości jest w dużej mierze rzeczą wyuczoną – często nieświadomie. Oznacza to więc, że ciężką pracą można w dorosłym życiu świadomie zmieniać swoje nastawienie do świata. Ten dzień to świetna okazja do rozmów o optymizmie, pozytywnym nastawieniu, wdzięczności.
Włączając się w obchody tego nietypowego święta panie: psycholog Dominika Stężała, Adrianna Zawadzka i Katarzyna Pawłowska, przeczytały krótkie opowiadanie z „Wielkiej księgi supermocy” S.Isern, R. Bonilla o optymiście oraz wykonały z uczniami PDP „mapy pozytywnych myśli”, aby przypominały nam, że warto doceniać to, co mamy i mierzyć się z codziennością pozytywnie nastawionym do świata.
Albert Einstein powiedział: „Są dwie drogi, aby przeżyć życie. Jedna to żyć tak, jakby nic nie było cudem. Druga to żyć tak, jakby cudem było wszystko”. Drugi dzień lutego był zatem doskonałą okazją do tego, by „szklanka była zawsze w połowie pełna”.